Ryby w diecie niemowląt.

Ryby w diecie niemowląt.

Zastanawiasz się kiedy warto wprowadzać rybę do diety dziecka?

W Polsce nie ma zbyt dobrej tradycji jedzenia ryb. Zazwyczaj jemy ryby jeden raz w tygodniu lub wcale.

Dlaczego warto podawać rybę dzieciom?

Ryby są świetnym źródłem lekkostrawnego białka. Zawierają również cenne kwasy tłuszczowe, tzw. Niezbędne kwasy tłuszczowe, a zwłaszcza DHA..

Kiedy można wprowadzić ryby do diety niemowlęcia?

Rybę możemy podać niemowlęciu już po ukończeniu 6 miesiąca życia. Najlepiej dodać ją do zupki warzywnej, zamiast mięsa. Na porcję zupki warzywnej ok. 120 ml dodajmy ok. lekko kopiatą łyżeczki mięsa z ryby.

Od jakiej ryby zacząć?

Ja zawsze polecam pstrąga, a zwłaszcza pstrąga tęczowego. Po pierwsze pstrąg żyje w czystej wodzie (teoretycznie powinien to być górski potok, ale nawet pstrągi z hodowli po prostu nie przeżyłyby w wodzie z zanieczyszczeniami). Po drugie można kupić świeże pstrągi przez cały rok. Pstrąg górski jak większość ryb słodkowodnych zawiera jedynie niewielkie ilości DHA oraz innych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Natomiast pstrąg tęczowy to rekordzista pod względem ilości DHA. Bije go na głowę tylko łosoś, ale łososia nie polecam podawać małym dzieciom.

Jaką rybę wybrać?

I tu zaczyna się robić problem. Tak jak napisałam powyżej najlepiej rozpocząć podawanie ryb od pstrąga tęczowego. Łososia nie polecam podawać małym dzieciom. Łososie z Bałtyku są bardzo zanieczyszczone, a te pochodzące z hodowli niekoniecznie są lepsze.

Najlepiej wybierać ryby, które dodajemy do diety dziecka z czystych mórz lub oceanów (tylko gdzie takie dzisiaj spotkać). W związku z tym powstaje dylemat. Z jednej strony ryby są bardzo zdrowe, należy je jeść gdyż zawierają cenne kwasy tłuszczowe i są dobrym  źródłem białka, a z drugiej strony jeśli pochodzą z akwenów, które są zanieczyszczone, to również te ryby zawierają pełno toksyn i metali ciężkich. Najważniejsze dwie zasady to wybierać ryby, które żyją krótko i nie zdążyły w ciągu swojego życia nazbierać dużo toksyn! Tak to prawda, okazuje się, że np. ryba wyłowiona z Wisły w Krakowie, która ma np. 6 miesięcy lub 1 rok, ma mniej toksyn niż przykładowo sum żyjący w jeziorze, który ma 12 lat!

Podobnie ma się sprawa z tuńczykiem. Tuńczyk to duża ryba, żyjąca bardzo długo. W ciągu swojego długiego życia akumuluje on dużo metali ciężkich, a zwłaszcza rtęci.

Dlatego nie należy podawać dzieciom tuńczyka, a osoby dorosłe mogą bezpiecznie zjeść tuńczyka maksymalnie 1 x  w tygodniu.

Zainteresowanych tym tematem odsyłam do mojej książki. LINK TUTAJ Tam umieściłam pełną listę ryb dozwolonych oraz listę ryb zakazanych dla małych dzieci oraz kobiet w ciąży. Znajdziesz tam również dużo więcej informacji na temat podawania ryb dzieciom w pierwszym roku życia.

Jeśli masz indywidualne pytania odnośnie Twojego dziecka i chcesz mi je zadać – zapraszam na konsultację online – TUTAJ   

Dodaj komentarz